Niektóre wycieczki nie są warte jednego słowa, na podstawie innych można pisać książki. Tym razem, mam do czynienia z całkowicie innym przypadkiem – nie wiem, jak ubrać w słowa wspomnienia z tego wypadu. Myślę jednak, że zdjęcia będą wystarczającym komentarzem.
Zobacz także...
...poprzednią: Wielka chochla, kolejną: Choczmy! lub inne fotorelacje »
Komentarze (0)